rekontra rekontra
2379
BLOG

Świat obozów koncentracyjnych Lenina

rekontra rekontra Polityka Obserwuj notkę 27

„Maksim Gorki : „To zupełnie naturalne, że władza robotni­cza i chłopska zabija swoich wrogów jak wszy". Nasuwa się tu analogia ze znanym pla­katem niemieckim z okresu wojny: „Żydzi – wszy - tyfus plamisty" -  podaję za "Czarną Księgą Komunizmu" Stephane Courtois, część pierwszą o Związku Sowieckim napisał Nicolas Wert.

Jaką rolę pełni gest uniesionej ręki na tle portretu Lenina w lewackiej knajpie "Proletaryat" w centrum Poznania? Happening, czy raczej protest? Protest, przeciwko banalizowaniu zbrodni Lenina, poprzez banalizowanie jego samego. Stalin zbrodniarzem? Oczywiście tak, nikt w Polsce nie będzie miał tyle czelności by zaprzeczyć. A czy Stalin był ludobójcą? Każdy powie natychmiast,  oczywiście tak.

A Lenin? Czy Lenin jest zbrodniarzem? Czy Lenin jest ludobójcą? Obawiam się, że wiedza jest nader uboga. Niestety, mój egzemplarz książki Michała Hellera „Świat obozów koncentracyjnych, a literatura sowiecka” jest w taki stanie edytorskim – wydawnictwo podziemne, że nie mogę teraz tego świata obozów koncentracyjnych stworzonych przez Lenina przybliżyć – przybliżyć niektórym towarzyszom salonowym.Lecz opracuję bryk. Sięgnę teraz natomiast do „Czarnej Księgi Komunizmu”.

„Lenin i jego towarzysze od razu przyjęli zasadę bezpardonowej „walki klas", w której przeciwnik polityczny, ideologiczny lub nawet niechętna ludność byli uważani za wro­gów i - tak traktowani - musieli zostać zlikwidowani. Przepro­wadzane od 1920 roku „rozkozaczanie" jest w znacznej mierze zgodne z definicją ludo­bójstwa; cała populacja Kozaków jako taka, zamieszkująca ściśle określony teren, została poddana eksterminacji: mężczyzn rozstrzelano, kobiety, dzieci i starców depor­towano, wsie zrównano z ziemią lub przekazano nowym mieszkańcom nie-Kozakom."

Lenin w liście z 1922 roku do Kurskiego pisze:

„Trzeba otwarcie postawić zgodną z zasadami i pod względem politycznym słuszną (a nie tylko ściśle prawną) tezę, uzasadniającą istotę i słuszność terroru, jego konieczność, jego granice. Sąd nie powinien uchylać się od stosowania terroru; takie zapewnienie byłoby oszukiwaniem siebie lub oszukiwaniem innych - powinien natomiast uzasadnić i zalegalizować go pryncypial­nie, jasno, bez fałszu i bez upiększania. Formułować trzeba możliwie szeroko, gdyż jedynie re­wolucyjna świadomość prawna i rewolucyjne sumienie określą warunki stosowania terroru w praktyce.”

A wcześniej? "Lenin porównywał rozprawę z Kozakami do wydarzeń w Wandei podczas Rewolucji Francuskiej i życzył sobie, aby potraktowano ich w sposób, który Gracchus Babeuf, „wynalazca" nowoczesnego komunizmu, nazwał w 1795 roku „zabójstwem ludu”.

A jaki jest bilans zbrodni: Lenina?

- dziesiątki tysięcy zakładników lub więźniów rozstrzelanych bez sądu i masakra setek tysięcy zbuntowanych robotników i chłopów w latach 1918-1922;

- głód z 1922 roku, który spowodował śmierć 5 milionów osób;

- likwidacja i zesłanie Kozaków dońskich w 1920 roku;

- dziesiątki tysięcy zmarłych w obozach koncentracyjnych w latach 1918-1930;

"Metody opracowane przez Lenina i usystematyzowane przez Stalina i ich uczniów nie tylko przypominają metody nazistów, ale bardzo często były także wcześniej zasto­sowane. Od 1920 roku, po zwycięstwie Armii Czerwonej nad białą armią na Krymie, za­częły pojawiać się metody statystyczne, a nawet socjologiczne: ofiary wybierano zgod­nie z określonymi kryteriami, ustalonymi na podstawie kwestionariuszy, których wypeł­nienia nikt nie mógł uniknąć".

Dzierżyński tłumaczył:

„My jeste­śmy tu tylko po to, by ukierunkować nienawiść i uprawnione pragnienie zemsty uciskanych na uciskających oraz by nią pokierować.”

Lew Trocki:

„Za niecały miesiąc terror przybierze bardzo gwałtowne formy, tak jak to się stało podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Dla naszych wrogów będzie gotowe już nie tylko więzienie, ale i gilotyna, ten wspaniały wynalazek Wielkiej Rewolucji Francuskiej, którego uznaną zaletą je zbawianie człowieka głowy".

28 listopada (10 grudnia) rząd uprawomocnił pojęcie „wroga ludu"; podpisany przez Lenina dekret stwierdzał, iż „członkowie kierownictwa Partii Konstytucyjnych Demokratów, partii wrogów ludu, są wyjęci spod prawa, mają być natychmiast areszto­wani i postawieni przed trybunałami rewolucyjnymi". Zabierając kilka tygodni później głos na zebraniu robotniczym, Lenin znów w prawie do terroru, tej „rewolucyjnej sprawiedliwości klasowej": „Dopóki nie zastosujemy wobec spekulantów terroru - rozstrzelania na miejscu - nic z tego nie wyjdzie!'"

Lenin (lipiec 1918 roku po masowych aresztowaniach robotników) przysłał do przewodniczącego piotrogrodzkiego komitetu Rosyjskiej Komunistycznej Partii (bolszewików) Zinowjewa list:

„Towarzyszu Zinowjew! Dowiedzieliśmy się właśnie, że robotnicy Piotrogrodu chcieli odpowie­dzieć zbiorowym terrorem na zabójstwo towarzysza Wołodarskiego i że wy (nie wy osobiście, ale członkowie piotrogrodzkiego komitetu partii) pohamowaliście ich. Energicznie protestuję! Sami się kompromitujemy: głosimy masowy terror w uchwałach sowietu, a kiedy przychodzi do działa­nia, przeszkadzamy całkowicie usprawiedliwionej inicjatywie mas. To niedopuszczalne! Terrory­ści będą nas uważać za mięczaków. Czasy są bardziej niż wojenne. Trzeba koniecznie pobudzać energię terroru, skierowanego przeciw kontrrewolucjonistom, i nadawać mu masowy charakter, zwłaszcza w Piotrogrodzie, którego przykład jest decydujący. Pozdrowienia. Lenin.”

10 sierpnia 1918 roku , Lenin wysłał telegram do komitetu wykonawczego sowietu w Penzie:

"Towarzysze! Kułackie powstanie w waszych pięciu ujezdach [odpowiednik powiatu] musi być bezlitośnie stłumione. Wymaga tego interes całej rewolucji, gdyż wszędzie rozpoczął się już „bój ostatni" z kułakami. Trzeba dać przykład.

1. Powiesić (tak, by ludzie widzieli) co najmniej stu ku­łaków, bogaczy i znanych krwiopijców.

2. Opublikować ich nazwiska.

3. Zabrać całe ich ziarno.

4. Wyznaczyć zakładników, jak wspomnieliśmy we wczorajszym telegramie.

Zróbcie to tak, by na setki mil wokół ludzie to widzieli, trzęśli się i mówili sobie: zabijają i będą zabijać żądnych krwi kułaków. Telegrafujcie, czy otrzymaliście i wykonaliście instrukcje. Wasz Lenin. PS. Wyszukajcie najtwardszych ludzi."

Cytaty są nieuporządkowane – przepraszam, ale brak czasu -  ale czy ktoś normalnie myślący ma wątpliwości? Czy Lenin był zbrodniarzem? Jaką rolę pełni jego portret w jakiejś lewackiej knajpie? Czy to nie jest banalizowanie zła? Bagatelizowanie zbrodni komunistycznych zbrodniarzy? Twórcy totalitarnego systemu? Obiecuję, że dla tych, którzy są zainteresowani - a książka Hellera jest trudno dostęna - sporządzę krótki bryk. "Prawda o obozach hitlerowskich, znana światu od marca 1933, nie wymaga dowodów, wydawała się oczywistością. Prawda o sowieckich obozach wymagała dopiero -  a w pewnym stopniu po dziś dzień - dowodów."- pisze we wstępie w 1974 roku autor - Michał Heller.

- - - - - - - - - - - - - - - - -

Wszystko będzie zrozumiane, wszystko! Dodaję (do wczorajszego wpisu) kilka fragmentów Czarnej Księgi Komunizmu z zakończnia Stephane Courtois. Wyrażam zadowolenie, że wpis ukazał się na stronie głownej - nie ma i nie może być tematów tabu, białych plam w Salonie 24.Wciąż bowiem brak odpowiedzi na podstawowe pytanie: dlaczego? Dlaczego współczesny komunizm, który pojawił się w 1917 roku, prawie natychmiast przekształcił się w krwawą dyktaturę, a następnie w zbrodniczy reżim? Czy jego cele można było osiągnąć jedynie, stosując skrajną przemoc? Jak wyjaśnić fakt, że władza komunistyczna przez dziesiątki lat postrzegała i wprowadzała w życie zbrodnię jako banalny, normalny i zwyczajny środek? W odróżnieniu od terroru Rewolucji Francuskiej, który poza Wandeą dotknął tylko wąską warstwę ludności, terror leninowski objął wszystkie formacje polityczne i wszyst­kie warstwy społeczne - właścicieli ziemskich, wielką burżuazję, wojskowych, policjan­tów, a także konstytucyjnych demokratów, mienszewików, socjalistów-rewolucjonistów oraz cały lud, chłopów i robotników. Szczególnie prześladowano intelektualistów. 6 września 1919 roku, po aresztowaniu kilkudziesięciu wielkich uczonych, Gorki napi­sał z oburzeniem do Lenina:Jestem zdania, że bogactwo kraju i potęgę ludu mierzy się ilością i jakością jego potencjału inte­lektualnego. Rewolucja ma sens tylko wtedy, kiedy sprzyja wzrostowi i rozwojowi tego potencja­łu. Ludzi nauki należy traktować z największymi względami i szacunkiem. Ale my, chcąc ocalić własną skórę, obcinamy głowę ludu, niszczymy nasz mózg".Brutalność odpowiedzi Lenina była równa przenikliwości listu Gorkiego:„Kadr intelektualnych" ludu nie powinno się mieszać z „kadrami" burżuazyjnych inteligentów. [...] Intelektualne kadry robotnicze i chłopskie rosną w siłę i umacniają się w walce o obalenie burżuazji i jej popleczników, inteligencików, sługusów kapitału, uważających się za mózg naro­du. W istocie rzeczy to nie mózg, lecz g....”Na tym właśnie polega jedna z podstawowych cech leninizmu: na manipulowaniu językiem, na odrywaniu słów od rzeczywistości, którą mają przedstawiać, na abstrakcyj­nej wizji, w której społeczeństwo i ludzie utracili właściwy sobie wymiar, stając się czymś w rodzaju nakręcanego mechanizmu historycznego i społecznego. Owa abstrak­cja, ściśle związana z zabiegami ideologicznymi, stanowi podstawową przesłankę, na której buduje się terror. Nie unicestwia się ludzi, ale „burżujów", „kapitalistów", „wro­gów ludu", nie dokonuje się mordu na Mikołaju II i jego rodzinie, ale zabija się „rzecz­ników feudalizmu", „krwiopijców", pasożyty, insekty...W książce „Dyktatura proletariatu", napisanej w lecie 1918 roku, Kautsky jątrzy ranę. Bolszewicy są u władzy dopiero od sześciu miesięcy i tylko nieliczne oznaki pozwalają przewidzieć hekatombę, jaką spowoduje ich system polityczny. Na miażdżącą krytykę swojej po­lityki Lenin odpowiada z prawdziwą furią, pisząc słynny tekst „Rewolucja proletariacka a renegat Kautsky". Już sam tytuł zwiastował kierunek dyskusji... lub - jak zapowie­dział Kautsky - odmowę dyskusji. Lenin określa to, co stanowi istotę jego myśli i dzia­łania: „W rękach klasy panującej państwo nie jest niczym innym jak machiną do dła­wienia oporu przeciwników klasowych. ".Trocki  w 1919 roku:„Proletariat jest klasą historycznie wstępującą [...]. Burżuazja jest obecnie klasą upadającą. Nie tylko nie odgrywa podstawowej roli w produkcji, ale stosując metody imperialistycznego za­właszczania, niszczy gospodarkę światową i ludzką kulturę. Niemniej burżuazja ma ogromną ży­wotność. Czepia się władzy i nie chce zwolnić uchwytu. Grozi to tym, że pociągnie za sobą w przepaść całe społeczeństwo. Musimy wyrwać burżuazji władzę, ucinając jej ręce. Czerwony Terror jest bronią używaną przeciwko klasie, która musi zginąć, choć się z tym nie zgadza.”I na koniec wypowiedź Gorkiego ku czci Lenina z 1924 roku:  "Jeden z moich starych znajomych, robotnik z Sormowa, człowiek łagodny, skarżył się, że ciężko jest pracować w Czeka. (...) Patrząc w dal, dodał zamyślony: „A przecież im nie zazdroszczę. Nasze pokole­nie doprowadziło do końca zadanie zadziwiające ze względu na swe historyczne znaczenie. Okrucieństwo naszego życia, narzucone nam przez okoliczności, będzie zrozumiane i wybaczo­ne. Wszystko będzie zrozumiane, wszystko!". jakby się historia potoczyła, gdyby Lenin nie umarł w 1924 roku?
rekontra
O mnie rekontra

Ukryta przyczyna zdarzeń jest lepsza od jawnej. Tucydydes rekontrapl@gmail.com BLOG Historia 1. JÓZEF PIŁSUDSKI: Podczas kryzysów powtarzam - STRZEŻCIE SIĘ AGENTUR 2. Byłem w Instytucie Pamięci Narodowej. 3. Polscy pisarze fałszują Katyń. 4. Kuroń: "Lechu, idź w zaparte", a Borsuk wciąż milczy. Polityka 2. Szara eminencja Lesław Maleszka. 3. Utytułowany Lech Wałęsa - kalendarium III RP Przykładowy link do jednej z notek POLIS 1. Rzeczy, które musiały być powiedziane … 2. Świadkowie historii i ludzie tła Przykładowy link do jednej z notek Przykładowy link do jednej z notek ReKontry 1. Bajdy pana Wajdy 1. Polowanie z nagonką na IPN 2. Leszek Kołakowski: "Opinia w sprawie pojęcia wiadomości" 3. Prof. Nałęczowi o Białych Plamach i ranach zabliźnionych podłością 4. Niezwykle utalentowany redaktor Adam Michnik 5. Recenzja recenzji z tezą profesora Friszke 6. "SB a Wałęsa" w krzywym zwierciadle profesora Machcewicza. 7. Komunizm – „Chęć wykradzenia bogom ognia” 8. Dlaczego Adam Michnik chce zlikwidować IPN

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka