rekontra rekontra
131
BLOG

Milewicz alarmuje: "IV RP stoi u bram."

rekontra rekontra Polityka Obserwuj notkę 43

 Nie tak dawno - trzy lata temu, pamięta ktoś? lustracja u bram.

Ewa Milewicz: lustracji i tak nie uniknę
„Nie złożę oświadczenia lustracyjnego, którego domaga się ustawa lustracyjna od dziennikarzy. Nie złożę, bo nie chcę się tłumaczyć z tego, co robiłam w PRL.” – można było przeczytać trzy lata temu.
 
„Zapowiedź bojkotu oświadczeń lustracyjnych zapowiedzieli także Wojciech Czuchnowski z Gazety Wyborczej oraz Wojciech Mazowiecki z Przekroju. W ich ślady mogą pójść inni dziennikarze. Rozważa to też publicysta Polityki Jacek Żakowski.
 
"Ewa Milewicz jest moralnym wzorcem środowiska dziennikarskiego w Polsce. Jeżeli ona coś takiego mówi, to jest to ważny sygnał, którzy wszyscy dziennikarze powinni poważnie przemyśleć" - mówi Dziennikowi Żakowski.
 
I zapowiada, że będzie rozmawiał ze swoimi kolegami ze środowiska o przyłączeniu się do antylustracyjnego frontu.
  
Piotr Semka pisał:
Dziś "Polska Kiszczaka i Michnika" rozumiana jako ład, w którym agentura ma pozostać niejawna - zdaje się kontratakować. Lustracja dziennikarzy ten lad narusza, więc wywołuje to natychmiastowy opór.
Szkoda, że Ewa Milewicz użycza temu ruchowi oporu swojego imienia jako sztandaru. – to też Piotr Semka
 
 
Tyle Semka w artykule ; „Kto się schowa za plecami Ewy Milewicz?”
 
Dyżurny bloger z Czerskiej prawnik  Wojciech Sadurski pisał wówczas  o Nieposłuszeństwie Obywatelskim: 
 
„I moim zdaniem jest oczywiste, że zapowiedziane postępowanie Ewy Milewicz i tych jej kolegów/koleżanek, którzy nie podporządkują się wymogom ustawy lustracyjnej, kryteria N.O. w pełni spełniają.”
 
Milewicz, słaba kobieta była wygodną osobą, by posłużyć za sztandar frontu antylustracji.
 
I dzisiaj ta sama Milewicz, w tej samej Gazecie pisze:
IV RP stoi u bram.
Po wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego nad grobami jego politycznych przyjaciół można sądzić, że poraniony PiS zacznie teraz tratować III RP
 
 Milewicz straszy. PiS zacznie tratować. Czytamy dalej:

Z milczenia Jarosława Kaczyńskiego po Smoleńsku niczego nie można było wnioskować. Na ekranach telewizorów widać było, że ten człowiek znalazł się w piekle. Czy to piekło zmieni go jako polityka, a tym samym czy zmieni PiS? I jak?
 
 
Można sobie wyobrażać, że po Smoleńsku wszystkie partie popłyną w krainę łagodności. Najważniejsze jest jednak, dokąd pożegluje PiS.
 
Dziś PO - i rząd, i partia - jest bowiem bezszelestna. Dni żałoby zostały perfekcyjnie zorganizowane. "Bezszwowo". Działało i już. Nikt z rządu się tym nie pysznił. Premier witał trumny, wszystkie tak samo serdecznie i ludzkim słowem.
 
I jeszcze dalej:
 
"prezydent pełnił funkcję hamulca prezesa PiS, człowieka publicznie nieumiarkowanego.
 
To skąd te zajadłe ataki Czerskiej na Prezydenta Kaczynskiego? Skąd ta nienawiść ?
 
 
i dalej czytamy: 
 
„Pierwsze słowa prezesa PiS – z cmentarzy, na których chowano jego politycznych przyjaciół – są jak kaganki oświetlające drogę, którą pewnie podąży PiS.
 
I tworzy narrację 
 
"Musimy podjąć tak nagle przerwane ich dzieło. Być może przegramy, być może owoców naszej pracy nie doczekamy, być może nie uda nam się jeszcze tym razem powrót do Polski. Ale musimy dać świadectwo" - taki list przysłał Jarosław Kaczyński nad grób Aleksandra Szczygły.
 
i straszy ...
 
Dać świadectwo? W państwie demokratycznym? Świadectwo można dawać wtedy, gdy za głoszenie poglądów coś człowiekowi grozi. Więzienie, pobicie, opresja. Dają świadectwo opozycjoniści na Kubie. Dawali świadectwo Lech i Jarosław Kaczyńscy w PRL. Ale czy w Polsce dziś rządzi jakiś reżim?
 
i stare chwyty, sięgające do sowieckich psychuszek  
Jeśli te słowa są przemyślane, jeśli nie wynikają ze stanu psychicznego prezesa PiS, to znaczy, że do Polski ze Smoleńska przybywa partia gniewu, łomotu, rozrachunków.
 
Redaktorka z Czerskiej zastanawia się nad stanem psychicznym prezesa PiS. Ze Smoleńska przybywa partia gniewu, łomotu i rozrachunków - ostrzega.
 
Wina Tuska, na razie mgławicowa, za chwilę stanie się winą konkretną, kwalifikującą się pod Trybunał. W IV RP.
 
W takim rozumowaniu wszystkie trumny służą sprawie PiS.
 
Następne słowa PiS będą pewnie brzmieć podobnie do lepperowskiej frazy sprzed lat: "wersal się skończył".
 
IV RP stoi u bram.
 
Czerska używając Milewicz  dała sygnał, podobnie jak w sprawie lustracji, podobnie jak w dniach żałoby Wajda. Milewicz została użyta przez Czerską.
Czy ktoś ma wątpliwości, jak będzie wyglądała kampania wyborcza niezależnych polskich mediów?
rekontra
O mnie rekontra

Ukryta przyczyna zdarzeń jest lepsza od jawnej. Tucydydes rekontrapl@gmail.com BLOG Historia 1. JÓZEF PIŁSUDSKI: Podczas kryzysów powtarzam - STRZEŻCIE SIĘ AGENTUR 2. Byłem w Instytucie Pamięci Narodowej. 3. Polscy pisarze fałszują Katyń. 4. Kuroń: "Lechu, idź w zaparte", a Borsuk wciąż milczy. Polityka 2. Szara eminencja Lesław Maleszka. 3. Utytułowany Lech Wałęsa - kalendarium III RP Przykładowy link do jednej z notek POLIS 1. Rzeczy, które musiały być powiedziane … 2. Świadkowie historii i ludzie tła Przykładowy link do jednej z notek Przykładowy link do jednej z notek ReKontry 1. Bajdy pana Wajdy 1. Polowanie z nagonką na IPN 2. Leszek Kołakowski: "Opinia w sprawie pojęcia wiadomości" 3. Prof. Nałęczowi o Białych Plamach i ranach zabliźnionych podłością 4. Niezwykle utalentowany redaktor Adam Michnik 5. Recenzja recenzji z tezą profesora Friszke 6. "SB a Wałęsa" w krzywym zwierciadle profesora Machcewicza. 7. Komunizm – „Chęć wykradzenia bogom ognia” 8. Dlaczego Adam Michnik chce zlikwidować IPN

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka